Obserwatorzy

niedziela, 16 września 2012

list

Ostatnio dużo myślę... może to dziecinne lub na miarę jakiejś młodej 15nastolatki, lecz jednak podróżowanie samej wpływa dość znacząco na psychikę :P
Całe dwa miesiące spacerowałam brzegiem morza, bądź klifem, oglądałam wschody i zachody słońca, wpatrywałam się wieloma godzinami w spadające gwiazdy, całe noce leżałam na plaży, czekając, kiedy rybacy wypłyną w morze, by zrobić kilka zdjęć... wszystko to samej. Miliony par, szczęśliwych, całujących się, przytulających, trzymających się za rękę...
A w mojej głowie: w czym tkwi problem? ze mną? z innymi? a może nigdzie?
"Samotność to bardzo trudna trwoga, przeraża mnie..." zdecydowanie. I nie rozumiem ludzi, którzy lubią bycie singlem... może po prostu nie dorośli to bycia w związku? 
Zawsze jakiś puzzel, jakiś szczegół nie pasuje, bądź wydaje się, że to tak powinno być, ale reszta przez niego nie składa się w jedną całość. Tak jest też w życiu... wydaje się, że jest cudownie po czym całość, cały ten mały świat, który się zbudowało, upada... bo gdzieś w środku, w podstawie tkwi ten błąd !

Będąc w Zakopanem, przeczytałam pewien list... chciałam przytoczyć sens tych kilku słów... tej metafory.

Miłość jest niczym wspinaczka po górach... bardzo trudna, męcząca, czasem wydaje się być niemożliwą... szczytem niemal nieosiągalnym. Często dajemy z siebie wszystko, przekraczamy własne granice.. ale cały ten trud uwieńczony jest zdobyciem góry, podziwianiem tych wszystkich widoków, krajobrazów... Nagle zapomina się o bólu nóg czy rąk od wspinaczki, bo możemy cieszyć się tym, że zdobyliśmy to i jesteśmy bliżej nieba. Tak jest z miłością... jest trudna i czasem boli, ale jeżeli znajdzie się tą osobę to wszystko staje się piękne.


4 komentarze:

  1. ładnie to wszystko opisałaś, zgadzam sie z Twoimi słowami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. staram się jakoś ubierać w słowa myśli, których jest cała masa ;P dzięki :)

      Usuń
  2. hymmm, zazwyczaj Ci, którzy krzyczą światu, że życie singla jest piękne, tak naprawdę potrzebują najwięcej miłości :)

    OdpowiedzUsuń